Gdzie niedaleko od naszej granicy tyle nienawiści, mieszkańcy naszej Gminy, w tym również Łąki otworzyli swoje serca na potrzeby naszych sąsiadów. Robiliśmy kanapki, które zostały przekazane dla osób oczekujących na przejściu granicznym w Medyce.

Przygotowaliśmy również gorący posiłek, który został przekazany na stacje PKP w Rzeszowie.Zebrane w Łące produkty przeznaczone na pomoc dla naszych sąsiadów w Ukrainie dostarczone.

Skoordynowana akcja przyniosła efekty. TIR załadowany do "pełna" trwałą żywnością i innymi bardzo potrzebnymi środkami - zwłaszcza opatrunkowymi dotarł do Drohobycza, skąd dary będą rozdysponowywane dla potrzebujących w okolicach Lwowa. Lwów jest na pierwszej linii frontu pomocy humanitarnej, gdzie tysiące ludzi próbuje odnaleźć namiastkę normalności.

A Stowarzyszenie "Wszyscy Razem" działa dalej. Przygotowujemy gorące posiłki, które są przekazywane na stacje PKP w Rzeszowie dla przybywających z Ukrainy.

Do pomocy dla Ukrainy włączyli się również Polacy mieszkający za granicą. Nasi Rodacy z Lyonu zmobilizowani przez pracującego w jednej z lyońskich parafii ks. Jana Cetnara włączyli się w zorganizowaną przez niego zbiórkę darów. Samochody z darami (m. in. środki opatrunkowe, żywność) dotarły z Lyonu do Polski. Dary dotarły do potrzebujących, którzy w wyniku wojny znaleźli się w Polsce, jak i do tych, którzy zostają w Ukrainie. Ks. Jan Cetnar pracował 2 lata w parafii pw. Św. Onufrego w Łące.

Jak to mówią: Słowa uczą - przykłady pociągają